Recenzje

Miłość jest (pod)różą

Bogna Ziembicka już po raz trzeci zabrała mnie do sielskiego świata. A znajomość z bohaterami jej powieści, to już nie tylko zwykła znajomość – to przyjaźń, o której będę pamiętał zawsze, zerkając na książki z cyklu „Willa Pod Jodłami”. Marzę, aby dołączyły do nich kolejne. I kolejne.

Bogna Ziembicka skradła moje czytelnicze serce powieścią „Trzeba marzyć”, czyli drugą częścią cyklu „Willa Pod Jodłami”. Dlatego też czym prędzej zapragnąłem poznać historię zapisaną na kartach wcześniejszej, pierwszej części pt. „Willa Pod Jodłami”. Teraz gdy ukazała się trzecia część „Miłość jest podróżą” nic innego nie miało znaczenia, tylko to, aby ponownie spotkać się z bohaterami wykreowanymi przez Panią Bognę.

Warto podkreślić, że nie tylko bohaterowie tego cyklu sprawili, że tak bardzo zapragnąłem tej lektury. Również wyjątkowe okoliczności przyrody, sielska atmosfera oraz klimat stworzony słowami Bogny Ziembickiej są mocnymi punktami tej powieści (jak i całej serii). Nie ukrywam, że wszystkie trzy książki tworzą piękną historię, która zapada w sercach i pamięci.

W najnowszej poznajemy dalsze losy Jagi, Damiana, Meli i Mateusza oraz Anieli. W tej części poczujemy nie tylko romantyczny klimat, lecz dreszcze wywoła w nas informacja o porwaniu Jagi. Na początku nic na to nie wskazywało. Jaga czuła się bezpiecznie, gdy jej chłopak Damian trafił na trop stalkera. Niestety pewnego zimowego wieczoru ten przestępuje próg jej mieszkania i porywa ją. A w Zagórzu, jak to w małych miejscowościach bywa (w tym przypadku na szczęście) nic nie umknie oczom sąsiadów. Ci, natychmiast wszczęli alarm. Pod kierunkiem Pani Anieli – przyjaciółki Jagi, podjęto akcję ratunkową.

Historia Jagi nie jest jedyną, która przykuwa uwagę czytelnika. Na kartach powieści „Miłość jest podróżą” poznajemy również wydarzenia w życiu Meli. Niestety także i dla niej los zgotował problemy. Mobbing w pracy to nie jedyne zmartwienie kobiety. Także w życiu osobistym nie układa się najlepiej. A to za sprawą pojawienia się Aleksy – byłej dziewczyny Mateusza – narzeczonego Meli. Czy ta sytuacja zachwieje zaufanie tak ważne w miłości? Czy Mela będzie miała ku temu powody? Czy może miłość Mateusza jest prawdziwa i czysta? Przekonajcie się i sięgnijcie po powieść „Miłość jest podróżą”.

Bogna Ziembicka już po raz trzeci zabrała mnie do sielskiego świata. A znajomość z bohaterami jej powieści, to już nie tylko zwykła znajomość – to przyjaźń, o której będę pamiętał zawsze, zerkając na książki z cyklu „Willa Pod Jodłami”. Marzę, aby dołączyły do nich kolejne. I kolejne.

Powieść „Miłość jest podróżą” ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…