Recenzje

Ten „Defekt” jest idealny

Aż dziw, że to dopiero drugi thriller psychologiczny Olgi Kruk. Autorka doskonale łączy wszystkie sznurki zbudowanej historii. Taki warsztat pisarski szlifuje się przez wiele lat. Musi być efektem wielu prób. A ta udała się autorce w mistrzowskim wymiarze.

Po „Grzechach mojej siostry” przyszedł czas na „Defekt”. Równie intrygujący, jednakowoż wciągający tak jak debiutancki thriller Olgi Kruk.

Po przeczytaniu drugiej książki autorki, mogę stwierdzić, że „Defekt” nie ma żadnych wad. To doskonale skrojony thriller, posiadający wszystkie elementy, które zaspokoją miłośników gatunku.

Olga Kruk doskonale skroiła fabułę, zarysowała wyraziste charaktery. Jednak tytuł ten doskonale odzwierciedla osobowość głównej bohaterki. Liwia wiodła dotychczas szczęśliwe życie. Kochający mąż, śliczny synek były pełnią szczęścia w życiu kobiety. Aż do dnia, gdy wszystko to runęło jak domek z kart. Morderstwo jej męża, w ich własnym domu zniszczyło wszystko. Poczucie bezpieczeństwa zostało maksymalnie zachwiane. Zwłaszcza, że Liwia odkrywa czym jej mąż zajmował się służbowo. Odkrycie tej prawdy, sprawia, że kobieta obawia się o życie swojego synka. Z pomocą przychodzi jej Krystian, kolega zamordowanego męża.

Pytanie tylko, czy aby mężczyzna chce pomóc, czy może oferuje swoje wsparcie, aby strzec tajemnicy związanej z służbowymi obowiązkami jej zamordowanego męża? Pytań jest wiele, a odpowiedzi na nie znajdziemy w samym finale.

Aż dziw, że to dopiero drugi thriller psychologiczny Olgi Kruk. Autorka doskonale łączy wszystkie sznurki zbudowanej historii. Taki warsztat pisarski szlifuje się przez wiele lat. Musi być efektem wielu prób. A ta udała się autorce w mistrzowskim wymiarze.

Jeśli macie zamiar spędzić najbliższy czas z lekturą, która zelektryzuje Wasze emocje, to „Defekt” jest doskonałym sposobem, by tak właśnie było. Autorka ujęła mnie pomysłowością w wykreowaniu historii, jak i również stylem, w którym poprowadziła fabułę.

Olga Kruk pisze lekko o mocnych historiach, które z impetem uderzają w naszą psychikę. Cóż więcej chcieć od thrillera psychologicznego? Chyba, tylko tego, aby Pani Olga raczyła nas jeszcze wieloma tytułami z tego gatunku. Czyt-NIK jest na TAK! A Wy? Myślę, że po przeczytaniu „Defektu” dołączycie do mojego grona.

A ja z nieskrywaną przyjemnością dołączam „Defekt” na półkę Najlepszych Interesujących Książek.

Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu FILIA, FILIA Mroczna Strona.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…