Recenzje

Quentin Tarantino popełnił książkę

Jeśli zapytacie mnie, czy lepiej przed przeczytaniem książki, zobaczyć film, to tak jakbyście zapytali mnie, czy przed wyjściem na dwór założyć obuwie? Myślę, że to konieczne, by jeszcze mocniej wejść w buty bohaterów powieści. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co słychać u Rickiego Daltona, Cliffa Bootha, Charlesa Mansona i Sharon Tate, to koniecznie sięgnijcie po „Pewnego razu w Hollywood”.

Quentin Tarantino popełnił książkę. A co ważne nie popełnił z tego tytułu błędu, lecz dopełnił poznania niedopowiedzianych szczegółów z filmu „Pewnego razu… w Hollywood. Powieść o tym samym tytule nie jest skopiowaniem scenariusza, jest znalezieniem odpowiedzi, które zrodziły się w naszych głowach po obejrzeniu wspomnianego filmu.

Quentin Tarantino rozbudował wątki, dodając nowe elementy fabuły, wzbogacając tym samym znanych nam bohaterów. „Pewnego razu w Hollywood” to powieść, w której czuć tak charakterystyczny styl Tarantino. Jego zadziorność w kreowaniu fabuły, pewnego rodzaju unikatowość, czyniąca autora kultowym. Bo nie można odebrać mu tego tytułu.

Niezmiernie cieszę się na powieściowy debiut Tarantino. Z drugiej zaś strony smucę się, że dopiero teraz autor postanowił spróbować swych sił w literaturze. Miejmy tylko nadzieję, że nie był to jednorazowy wyczyn, lecz kolejne jeszcze przed nami.

Jeśli zapytacie mnie, czy lepiej przed przeczytaniem książki, zobaczyć film, to tak jakbyście zapytali mnie, czy przed wyjściem na dwór założyć obuwie? Myślę, że to konieczne, by jeszcze mocniej wejść w buty bohaterów powieści. Jeśli chcecie dowiedzieć się, co słychać u Rickiego Daltona, Cliffa Bootha, Charlesa Mansona i Sharon Tate, to koniecznie sięgnijcie po „Pewnego razu w Hollywood”.

Warto poczuć klimat, który Tarantiono z dużego ekranu przelewa na format literacki. Quentin Tarantino dowiódł, że w filmie potrafi ująć charakterystycznym dla siebie „gadaniem”. To samo czuć również na kartach tej książki. Czy zatem jest ona przegadana? Nie! Bo w jakiej skali mierzyć owe przegadanie?! Quentin robi to doskonale – zarówno w filmie i książce. Co tu dużo gadać, tę książkę warto przeczytać.

Miłośnicy twórczość reżysera będą zadowoleni. A powieść będzie ciekawym uzupełnieniem zbioru filmowego fanów Quentina Tarantino.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…