Kier i Lechicka w akcji
Nie ukrywam, że „Dama” to najlepsza i najmocniejsza część tetralogii. Jednakże warto podkreślić, że „Król” i „As” również należą do NIK – Najlepszych Interesujących Książek. Fenomen „Damy” polega na tym, że jesteśmy już coraz bliżej finału. Dlatego też z niecierpliwością czekam na czwartą, ostatnią cześć pt. „Walet”.
„Dama” to już trzecie spotkanie z Anną Marią Kier i Wandą Lechicką, założycielkami agencji detektywistycznej. Z każdym kolejnym spotkaniem coraz bardziej pragnę wejść do tego teamu. I zazdroszczę Piachowi – Ireneuszowi Piaseckiemu, że mógł dołączyć do tej ekipy. Kolejna sprawa, którą podejmą się detektywi, jest zagmatwana… a to jeszcze bardziej potęguje chęć uczestniczenia w jej rozwiązywaniu.
Mocnym punktem trzeciej części cyklu „Anna Maria Kier” jest nie tylko wspomniana zagadka, lecz tajemnice Kier i Lechickiej. Jeśli chodzi o Annę Marię to jej tajemnice, mają podłoże rodzinne – szemrane interesy ojca na szczeblu gangstersko-politycznym. W tej części była warszawska policjantka, poznając tajemnice zapisane w aktach Tadeusza Księżopolskiego, swoją uwagę skieruje na Podlasie. Czy Anna Maria Kier zdoła rozwiązać zagadkę śmierci swojej matki? Jak poznana prawda zmieni jej życie?
Kolejnym elementem, który sprawił, że nie oderwałem się od lektury jest tajemnica Wandy Lechickciej – specjalistki od cyberprzestępczości. Co takiego ukrywa zawodowa partnerka Anny Marii Kier? Czy tajemnica ta zniszczy relacje między kobietami? Nie ukrywam, że z maksymalnym napięciem śledziłem ten wątek trzeciej części tetralogii.
Wspomniane wątki dotyczące życia prywatnego Kier i Lechickiej to nie jedyne mocne punkty „Damy”. Są one wątkiem, który stopniowo pojawiał się we wcześniejszych częściach („Król”, „As”). W tej części mamy również kolejną zagadkę, której podjęły się panie detektyw.
Tym razem chodzi o sprawę zaginięcia czteroletniej Zosi Szczepanik. Od feralnego wydarzenia minęło już sześć lat, lecz matka dziewczynki – Kinga Szczepanik nie traci nadziei. Zwłaszcza że pojawi się nowy trop. Pewnego dnia Klaudia Margocka wracając z dziećmi z przedszkola, znajduje puszkę, w której ukryte były klucze. Klucze, które w dniu zaginięcia miała przy sobie dziewczynka. Wszystkie tropy wskazują na Szymona Szczepanika – ojca dziewczynki i byłego męża Kingi. Do akcji wkracza Kier, Lechicka i Piach. Co ustalą? Czy odnajdą czterolatkę? Kto ją uprowadził? Dlaczego? Poznajcie prawdę i sięgnijcie po „Damę”.
To, co ważne Dagmara Andryka skupia się również na problemie kobiet, które z rąk mężów, w domowym zaciszu doznają piekła. Autorka ukazuje także zawodność systemu pomocy i opieki dla kobiet, ofiar domowej przemocy.
Nie ukrywam, że „Dama” to najlepsza i najmocniejsza część tetralogii. Jednakże warto podkreślić, że „Król” i „As” również należą do NIK – Najlepszych Interesujących Książek. Fenomen „Damy” polega na tym, że jesteśmy już coraz bliżej finału. Dlatego też z niecierpliwością czekam na czwartą, ostatnią cześć pt. „Walet”.
Książka „Dama” ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka