Recenzje

Zakochać się w kuchni Clary Belmonte

Trzeba przyznać, że Fernando J. Munez zarysował intrygującą historię, przyprawiając ją pikanteria przepełnioną sekretami i intrygami, w które wpadniemy również my. Lecz to nic złego, ponieważ dzięki temu przeniesiemy się do jakże innego, odległego świata, z którego nie będziemy chcieli wyjść. „Kucharka z Castamar” to ucieczka od codziennych trosk.

Kochacie czytać? Kochacie gotować? To dobrze! „Kucharka z Castamar” to apetyczna historia, którą będziecie delektować się niczym wytrwaną kuchnią. Fernando J. Munez stworzył powieść, w której warto się rozsmakować. Jej klimat porywa.

Ta historia porusza nasze czytelnicze zmysły. Pełna intryg, namiętności zaserwuje nam prawdziwą czytelniczą ucztę. Na każdej stronie towarzyszy nam aura dworskiego klimatu, w którym namiętność gra pierwsze skrzypce. A wszystko przyprawione szczyptą kuchennych aromatów, które rozgrzewają nas podczas czytania.

Bohaterką tej historii jest Clara Belmonte, silna i niezależna kobieta, która w obliczu śmierci swojego ojca musi sprostać realiom XVIII-wiecznej Kastylii, gdzie kobiety były pod ogromnym wpływem mężczyzn. Pasją młodej kobiety jest kuchnia. To właśnie dzięki temu zamiłowaniu uwiedzie serce księcia de Castamar. Clara otrzymuje pracę jako pomoc kuchenna w posiadłości Castamar. Kulinarny talent kobiety nie ujdzie uwadze Diego. Wręcz oczarowany jest kuchnią Clary Belmonte. Mężczyzna, który jest w żałobie po utracie żony coraz częściej „zerka” w kierunku swej kucharki. Również Clara nie jest obojętna na uroki Diego. Serwowane przez nią barwne i aromatyczne dania pobudzają zmysły. Nie tylko nasze kubki zmysłowe wariują, lecz również subtelna gra Clary i Diego rozpala nasze emocje. Nie da się ukryć, że obecność kobiety namiesza na dworze Castamar.

Trzeba przyznać, że Fernando J. Munez zarysował intrygującą historię, przyprawiając ją pikanteria przepełnioną sekretami i intrygami, w które wpadniemy również my. Lecz to nic złego, ponieważ dzięki temu przeniesiemy się do jakże innego, odległego świata, z którego nie będziemy chcieli wyjść. „Kucharka z Castamar” to ucieczka od codziennych trosk.

Na słowa uznania zasługuje styl autora w kreacji bohaterów oraz pomysłowość w stworzeniu tak aromatycznej i zmysłowej historii. Ubierając ją w realia XVII-wiecznej Kastylli sprawił, że mogliśmy poczuć namiastkę tamtych czasów. Fernando J. Munez urzekł mnie również opisem potraw serwowanych na stole w posiadłości Castamar. Nie ukrywam, że czytając tę powieść nie posiadałem się z radości, że mogłem poznać historię Clary Belmonte, która również ujęła mnie swą nieustępliwością i wolą walki w świecie zdominowanym przez mężczyzn.

Jeśli jesteście ciekawi czy Clara dzięki swej kuchni zwiąże się na stałe z księciem de Castamar, to koniecznie sięgnijcie po powieść hiszpańskiego pisarza. Ona Was uwiedzie i powiedzie do kuchni pełnej smaków, i historii przepełnionej smaczkami, w której warto się rozsmakować. Smacznego czytania!

A ja umieszczam tę powieść na półce Najlepszych Interesujących Książek, jednocześnie rezerwując sobie czas na obejrzenie filmowej adaptacji powieści Fernanda J. Muneza.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Znak, Znak Literanova

guest
1 Komentarz
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Izabela
Gość
Izabela
2 lat temu

Smakowite kąsek!

jeszcze chwilka…