Tajny plan
Nie ukrywam, że intryga zarysowana przez Mateusza Piechulskiego wzbudziła moją ogromną ciekawość. Zaintrygowała mnie tak bardzo, że nie potrafiłem oderwać się od lektury. „Watykański spisek” to książka bogata w historię, która choć jest wymysłem pisarza, może być odzwierciedleniem starć w kręgach władzy. Autor doskonale opisuje zależności władzy, nieustępliwość ludzi w walce, która daje ogromne wpływy i poczucie wyższości. Zatem jeśli również Wy pragniecie mocnych doznać, to koniecznie sięgnijcie po książkę Mateusza Piechulskiego.
Władza jest niczym narkotyk, który wciąga swoimi mackami. A jeśli dotyka ona najwyższych szczebli kościelnej hierarchii, wówczas porusza emocje każdego, kto znajdzie się w jej centrum. Jeśli zaś chodzi o władzę i jej zależności opisane w książce Mateusza Piechulskiego, to odkrywanie jej dostarcza nam czytelnikom ekscytujących doznań, z których nie sposób się otrząsnąć.
I w samej rzeczy, lektura powieści „Watykański spisek” ukazuje nam zawiłe zależności panujące w watykańskim świecie. Świecie niepozbawionym knowań, układów, polityki. Aby w niej nie zginąć i ugrać coś dla siebie, należy mieć twardą skorupę, a kręgosłup moralny najlepiej pozostawić gdzieś daleko w tyle. Pewne jest to, że historia, którą poznajemy nie pozostawia złudzeń, że świat, poznawany przez nas świat, rządzi się własnymi prawami, a jedyną zasadą zdaje się być „brak zasad”.
Mateusz Piechulski podjął się tematu kontrowersyjnego, trudnego, lecz co niestety ważne, uświadamia nam, że w miejscu, gdzie wszystko powinno być krystalicznie czyste jest wiele skaz, rys, które w historii ludzkości zapisały się negatywnymi zgłoskami. A echa walki na szczytach władzy odbijają się szerokim echem w opinii publicznej. Opinii, która nie jest dobrym PR-em dla kościelnej elity.
Autor w książce „Watykański spisek” zabiera nas do Watykanu roku 1998. Wówczas na czele Kościoła Katolickiego staje nowy papież – Marc Bosque. Jak się okazuje nie wszyscy zgadzają się z tym wyborem. Wówczas tworzy się koalicja czterech kardynałów, którzy są gotowi zrobić wszystko, aby obalić obecną władzę Stolicy Apostolskiej. Tajne stowarzyszenie działając niezgodnie z obowiązującym standardami, dąży do przejęcia wpływów i umieszczeniu na tronie papieskim Hansa Boehme, który jest skarbnikiem szwajcarskiego kościoła. Niestety ich zamiary krzyżuje nagła śmierć kamerlinga. Czyżby ktoś odkrył ich niecny plan? Jeśli tak, to kto stoi w opozycji wobec ich spisku? Koniecznie przekonajcie się sami i sięgnijcie po „Watykański spisek”.
Nie ukrywam, że intryga zarysowana przez Mateusza Piechulskiego wzbudziła moją ogromną ciekawość. Zaintrygowała mnie tak bardzo, że nie potrafiłem oderwać się od lektury. „Watykański spisek” to książka bogata w historię, która choć jest wymysłem pisarza, może być odzwierciedleniem starć w kręgach władzy. Autor doskonale opisuje zależności władzy, nieustępliwość ludzi w walce, która daje ogromne wpływy i poczucie wyższości. Zatem jeśli również Wy pragniecie mocnych doznać, to koniecznie sięgnijcie po książkę Mateusza Piechulskiego.
Warto podkreślić, że autor skupił się na intrygującej historii, która z całą mocą trafia do naszej wyobraźni. Na kartach tej książki próżno szukać zbędnych opisów, przydługich konwersacji. Ta powieść to ekscytująca wyprawa, podczas której uczestniczyć będziecie w odkrywaniu tajnego planu. Zatem przygotujcie się na eksplozję mocnych przeżyć.
Książka „Watykański spisek” ukazała się nakładem Wydawnictwa Novae Res