Recenzje

Sekrety polskich kolei

Warto sięgnąć po „Sekrety polskiej kolei”. Dzięki tej książce nie wsiądziecie do pociągu byle jakiego, lecz odbędziecie podróż, która jest niezwykłą lekcją historii polskiej kolei. Zdecydowanie polecam!

Uwielbiam podróżować koleją. Ten stukot – napełnia spokojem. A widoki za oknem – relaksuje. Już w 1938 roku Julian Tuwim w wierszu „Lokomotywa” ukazywał nam piękno kolei.

Teraz Roman Czejarek prezentuje nam historię polskich kolei, zabierając nas w niezwykłą i sentymentalną podróż. Ta podróż nie wymaga od nas przesiadek. Wystarczy jedynie wygodnie rozsiąść się w fotelu, by móc przeczytać historię ukazującą „Sekrety polskich kolei”. Ta książka jest nie tylko skarbnicą wiedzy. Jest czymś więcej – albumem ilustrującym historią kolei. Zdjęcia, które możemy zobaczyć, pokazują nam piękno pociągów i ich ducha Ducha, który porywa swą magiczną i niemożliwą do opisania mocą. Lecz Romanowi Czejarkowi udało się ją opisać. Zatem jeśli macie pociąg do kolei, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Podróż rozpoczynamy od poznania historii polskiej Luxtorpedy, która zasłynęła nie tylko z luksusów, ale przede wszystkim z prędkości jaką potrafiła osiągnąć. 100 km/h jak na tamte czasy, było prędkością zawrotną. Roman Czejarek ukazuje nam jakie były początki kolei w Polsce. Możemy dowiedzieć się jakie były „pierwsze pomysły na zbudowanie jednego dużego kolejowego połączenia przez całą Polskę”. Czytając tę książkę możemy poznać również historię „Olgi” i „Helgi” czy też tajemnicę „Pięknej Heleny”. Co ważne Roman Czejarek wkracza również do świata filmu, ilustrując nam historię pociągów, które stały się filmowymi gwiazdami. Znajdziemy się na planie kultowego polskiego serialu „07 zgłoś się”.

„Sekrety polskich kolei” są również odpowiedzią na pytanie „czy można aresztować wagon”. Zdarza się aresztować pasażera, ale wagon?! Autor zaprasza nas również do schronu w Stępinie, który liczył 383 metry długości, ponad 14 metrów szerokości i prawie 9 metrów wysokości.

Dzięki tej książce możemy dowiedzieć się również, który pociąg miał być symbolem potęgi PRL. Niestety historia polskiej kolei ma również zmarnowane potencjały. Historia dr inż. Ryszarda Suwalskiego autora rewolucyjnego pomysłu na udoskonalenie polskiej kolei jest nie tylko smutna, lecz dla jednych jest historią „o polskim piekle, które potrafi zmarnować nawet najbardziej przełomowy wynalazek”. Warto sięgnąć po „Sekrety polskiej kolei”. Dzięki tej książce nie wsiądziecie do pociągu byle jakiego, lecz odbędziecie podróż, która jest niezwykłą lekcją historii polskiej kolei. Zdecydowanie polecam!

Książka ukazała się nakładem Domu Wydawniczego Księży Młyn.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…