Prawdziwy kryminał o prawdziwych gliniarzach
Joannę Opiat-Bojarską miałem przyjemność poznać podczas ubiegłorocznych Targów Książki w Warszawie. Z twórczością Autorki zapoznałem się kilka tygodni temu. I wiecie, co pluję sobie w twarz! Dlaczego! Dlatego, że tak późno sięgnąłem po ten tytuł. Tak genialnie wciągająca książka nie powinna zalegać na półkach w oczekiwaniu na przeczytanie. Teraz już wiem, że to był mój błąd. Pani Joanno – przepraszam! I dziękuję. Takie książki prawdziwy miłośnik kryminału mieć powinien. Ba „Kryształowi. Świeża krew. Część 1” to lektura obowiązkowa. Tu nie ma kolorowych policjantów wziętych żywcem z żurnala. Tutaj mamy prawdziwych gliniarzy z krwi i kości. A proszę mi wierzyć, wiem co mówię. Kilka lat temu będąc na stażu w Policji właśnie taki obraz utkwił mi w pamięci, jaki przedstawia Autorka pierwszej części trylogii kryminalnej „Kryształowi”. Nie mówię, tu o glinach skorumpowanych, którzy policyjną blachę wykorzystują do bezprawnych działań, lecz nieustępliwych w dochodzeniu do sprawiedliwości. Nie ma się czemu dziwić, że charakter tej pracy, sprawia, iż nie każdy nadaje się do tej roboty. Tutaj należy być twardym, bezkompromisowym.
A taki właśnie jest Paweł Dobrogowski vel. Driver, który z pełnym oddaniem dąży do oddzielenia ziarna od plew w policyjnym środowisku. Zadanie to wymaga od niego nie tylko poświęcenia, lecz silnej psychiki i hartu ducha. A tego Driverowi odebrać nie można. Jak mało kto jest stworzony do tej roboty. Rozwodnik w życiu prywatnym, a w zawodowym stu procentowy gliniarz, który nie zawaha się wejść w ogień, by dopiec swojemu rywalowi. Pracując w Biurze Spraw Wewnętrznych Policji, którego funkcjonariusze nazywani są kryształowymi, a przez swych wrogów psami na psy, Driver dąży do zdemaskowania policjanta działającego po obu stronach barykady. Marcin „Momoa” Letki początkowo zdobył moją sympatię, lecz poznając jego czarną naturę kibicowałem Driverowi by zapuszkował go na długie lata. Czy mu się to udało? Jaką cenę zapłacić musiał w tej walce? Przekonajcie się sami! Nie tylko poczujecie kryminalne emocje, przepełnione sensacją, lecz książka ta zapewni Wam niezapomniane erotyczne doznania. I nie będą to miałkie historyjki rodem z twórczości K.N. Haner, lecz proszę mi wierzyć, zagotują Waszą krew, sprawiając, że grę wstępną macie zaliczoną. To, co Driver wyczynia z Pauliną „Paulą” Stoparek, czyli ze swoją fuck friend, powoduje, że ciarki przechodzą przez całe ciało, aż włosy stają dęba. Pani Joanno, moje ukłony! A ja lecę zabierać się za drugą część „Kryształowych” sygnowanych znakiem jakości Wydawnictwa Muza.