Recenzje

Pralines au Chocolat

Renata Kosin ponownie zafundowała mi emocjonującą i melancholijną podróż. Jeśli kochacie odkrywać rodzinne sekrety, poznawać pokoleniowe tajemnice, to „Sekret zegarmistrza” jest powieścią, którą z czystym sercem mogę Wam polecić. Zdecydowanie polecić!

Czytając „Sekret zegarmistrza” nie spostrzeżemy jak szybko leci czas. Poznając historię zapisaną na kartach powieści Renaty Kosin czas zatrzyma się w miejscu. A my wejdziemy do świata pięknych biżuterii, wiekowych zegarów. Czytając tę książkę odnieść można wrażenie, jakbyśmy odkurzyli stare albumy z fotografiami.

Autorka przeniosła mnie do czasów jakże odległych, jakże innych od tych współczesnych. Oczami wyobraźni znalazłem się w starym domu, który skrywa wiele sekretów. Pani Renata w wyjątkowym stylu sprawiła, że przed oczami stanęły mi wiekowe czasomierze. Nawet słyszałem dźwięk jaki roznosi się w pokoju podczas ich nakręcania. Poczułem kusz, który wznosi się na kaflowym piecu, na którym odnajdujemy dziennik z 1884 roku.

Renata Kosin na kartach tej powieści zarysowała historię rodziny Śmiałowskich. Historię tajemniczą, pełną sekretów, które nagle zaczynają się odsłaniać. Bohaterką jest Lena, która mieszka w starym dworku. Odziedziczyła go po przodkach. Jej pasją jest tworzenie biżuterii z części antycznych zegarów. Tę miłość odziedziczyła po swoim dziadku – zegarmistrzu. Odnajdując w kaflowym piecu wspomniany dziennik, pragnie znaleźć odpowiedzi na temat bezimiennej mogiły w lesie tuż za domem. Będzie starała się również poznać tajemnicę złotego zegarka. W tym celu wyruszy w podróż do słonecznej Prowansji, by śladami tajemniczej autorki dziennika odkryć historię rodziny. Jaką tajemnicę skrywają zapiski Emilie de Fleury?

A my podążając wraz z Leną i jej córką możemy z refleksją spojrzeć na historię naszej rodziny. Czy znamy jej całą historię? A może pod wpływem lektury „Sekretu zegarmistrza” podejmiemy próby poznania losów naszych przodków.

Renata Kosin ponownie zafundowała mi emocjonującą i melancholijną podróż. Autorka doskonale prowadzi historię rodziny, tworząc drzewo genealogiczne, które odczytać możemy na końcu powieści. Dzięki temu odnajdziemy się w poznawaniu losów rodziny Śmiałowskich. A te nie da się ukryć warte są poznania. Jeśli kochacie odkrywać rodzinne sekrety, poznawać pokoleniowe tajemnice, to „Sekret zegarmistrza” jest powieścią, którą z czystym sercem mogę Wam polecić. Zdecydowanie polecić!

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia.

guest
1 Komentarz
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Marta
Gość
Marta
2 lat temu

Emocjonalna podróż to brzmi super.

jeszcze chwilka…