Recenzje

Piłkarska powieść Remigiusza Mroza

GOOOL! Remigiusz Mróz napisał powieść piłkarską! Tym samym pokazał, że potrafi odnaleźć się w nowym gatunku… i ponieść tłumy niczym Zbigniew Boniek w 1982 roku na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii. Wówczas w meczu z Belgią strzelił hat-tricka. Tak samo Remigiusz Mróz wstrzelił się piłkarską powieścią w polską literaturę.

GOOOL! Remigiusz Mróz napisał powieść piłkarską! Tym samym pokazał, że potrafi odnaleźć się w nowym gatunku… i ponieść tłumy niczym Zbigniew Boniek w 1982 roku na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii. Wówczas w meczu z Belgią strzelił hat-tricka. Tak samo Remigiusz Mróz wstrzelił się piłkarską powieścią w polską literaturę.

„Z pierwszej piłki” to książka, która zeelektryzuje każdego czytelnika. Miłośnicy Mroza nie zawiodą się. Zaś, Ci, którzy nie czytali jeszcze książek najpopularniejszego polskiego pisarza, odrzekną „To jest to!”.

Mecze dają nam emocje przez minimum 90 minut (nawet więcej, jeśli doliczymy dogrywki). Najnowsza książka Remigiusza Mroza to sześćset pięćdziesiąt jeden stron niezapomnianych chwil z piłkarską akcją. Ale i nie tylko.

Historia rozpoczyna się w Barcelonie. Młody chłopak w koszulce z numerem 15 wybiega z hotelu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na jego rękach znajduje się krew. Nie jego! Do kogo należało zakrwawione ciało leżące na jego łóżku? Dlaczego cały pokój chłopaka był we krwi? Co takiego wydarzyło się na Carrer del Duc? Trzeba przyznać, że Remigiusz Mróz rozpoczął tę historię mocnym kopnięciem. Tak mocnym, że kolejne strzały w tej historii nie pozwalają nam oderwać się od lektury.

Następnie przenosimy się do Suchego Boru. Tutaj poznajemy Adama Benhardta, młodego piłkarza, który jak nikt odznaczał się piłkarskimi umiejętnościami, wręcz „kiwał jak szalony, a piłka zdawała się przedłużeniem jego ciała”. A opisy piłkarskiej gry w wykonaniu Remigiusza Mroza sprawiają, że odnosiłem wrażenie, jakbym to ja znajdował się na murawie boiska. Przewracając każda stronę książki „Z pierwszej piłki” aż samemu chciało się wziąć udział w rozgrywkach sportowych Rewery Opole.

No właśnie – Rewera Opole jeszcze przed tragedią uznana została za największe odkrycie polskiej piłki nożnej. Żadna drużyna nie potrafiła zdobyć kompletu punktów w potyczce z piłkarzami z Opola. Byli fenomenem. Szturmem awansowali do najwyższej klasy rozgrywkowej. Niestety pasmo sukcesów zakończył tragiczny wypadek, w którym zginął trener oraz piętnastu piłkarzy. Klub pozbawiony piłkarzy nie potrafił odbudować swej świetności. Nowa kadra składa się z niedoświadczonych piłkarzy, a ich trener jest wyrzutkiem w świecie piłki.

Czy jednak to wystarczy, aby drużyna mogła się odbudować? Czy będą mogli jeszcze zagrać o największe trofea? Czy duch walki będzie na tyle silny, aby świat raz jeszcze usłyszał o piłkarzach z Opola? Nadzieją jest nastolatek grający z numerem 15.

„Z pierwszej piłki” to książka piłkarska, sportowa. To historia o woli walki, o budowaniu jedności, tak ważnej w odnoszeniu drużynowych sukcesów. To kolejna książka Remigiusza Mroza, którą czytałem z zapartym tchem. Czego również i Wam życzę.

Zdecydowanie polecam.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia, Filia Mroczna Strona

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…