Recenzje

Bridget Jones po naszemu

Jeśli jesteście ciekawi jak potoczą się losy bohaterek, to koniecznie sięgnijcie po najnowszą powieść Katarzyny Misiołek. Autorka ujęła mnie lekkością pióra oraz tematem miłosnych dylematów. Czy stanąć na ślubnym kobiercu, czy nie? Oto jest pytanie! Myślę, że każdy z nas ma swoje zdanie na temat tej kwestii. A jeśli się wahacie, to „Już cię kiedyś kochałam” może być wskazówką, którą drogą pójść.

„Polacy nie gęsi swój język mają”. A dzięki Katarzynie Misiołek mamy również swoją Bridget Jones.

„Już cię kiedyś kochałam” to powieść, której historia nie tylko porywa, lecz przede wszystkim ukazuje losy Dominiki i Pauliny. Autorka uświadamia nam, że miłość potrafi oczarować nas swym pięknem jak i rozczarować, niszcząc zaufanie do drugiego człowieka. Jednak mimo to nadal nie ustajemy w próbach znalezienia tej jedynej połówki naszego serca.

Poznawanie historii zapisanej na kartach powieści „Już cię kiedyś kochałam” rozpoczynamy od trzydziestych szóstych urodzin Dominiki. Kobieta nie tak wyobrażała sobie swoje urodziny. Właśnie rozstała się z facetem. Ciągłe lamenty ze strony matki na temat jej staropanieństwa nie dodawały otuchy. Niestety presja ze strony matki nie ułatwiały Dominice w ułożeniu swojego życia.

Myślę, że wielu się ze mną zgodzi, że takie zachowanie ze strony najbliższych działa jak płachta na byka. Zamiast pomóc, jeszcze bardziej przytłacza. Niestety ingerencja rodziców, choć naznaczona dobrymi intencjami, przynosi tak naprawdę odwrotne skutki.

Jednak Dominika nie ustaje w próbach znalezienia tego jedynego. Pewnego dnia spotyka swą pierwszą miłość – Konrada, właściciela stadniny. Pytanie tylko, czy warto wkroczyć do tej samej rzeki? Jeśli nie udało się za pierwszym razem, to czy kolejna próba zakończy się przy ślubnym kobiercu?

Myślę, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Sekret tkwi w potędze miłości. Czy jest ona na tyle silna, że pozwoli na nowo połączyć dwa serca?

Poznajemy również historię Pauliny, młodszej kuzynki Dominiki. Paulina to nieco odmienna osobowość. Spotyka się z seksowym strażakiem, lecz wizja małżeństwa i macierzyństwa sieje panikę w życiu kobiety.

Jeśli jesteście ciekawi jak potoczą się losy bohaterek, to koniecznie sięgnijcie po najnowszą powieść Katarzyny Misiołek. Autorka ujęła mnie lekkością pióra oraz tematem miłosnych dylematów. Czy stanąć na ślubnym kobiercu, czy nie? Oto jest pytanie! Myślę, że każdy z nas ma swoje zdanie na temat tej kwestii. A jeśli się wahacie, to „Już cię kiedyś kochałam” może być wskazówką, którą drogą pójść.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…