Recenzje

Rędzia w opałach

Marek Stelar ponownie zachwyca, a „Głębia” to kolejne jego dzieło, które mocno trafia w naszą pamięć, sprawiając, że płyniemy nurtem fabuły stworzonej przez autora. To, co ważne pisarz nie stracił na swej oryginalności. Ponownie stawia na umiejętnie skonstruowane wątki, styl. Tempo akcji nie pędzi w zawrotnym, lecz pozwala nam kawałek po kawałku delektować się wydarzeniami rozpisanymi na kartach tego kryminału. Kryminału, który zachwyca również psychologiczną warstwą.

Marek Stelar tworząc „Głębię” sięgnął wyżyn. Napisał kryminał, który przeczytać musi każdy miłośnik gatunku. Warto, aby tę książkę przeczytał każdy autor kryminałów, by mógł przekonać się jak tworzyć takie historie.

„Głębia” to nie tylko książka, to nie tylko kryminał, lecz przede wszystkim to dzieło godne mistrza. Stelar doskonale dawkuje emocje, piekielnie serwuje każdy element fabuły, tak aby każdy, kto pozna tę historię mógł powiedzieć – SZTOS!!!

„Głębia” to już trzecia część z udziałem nadkomisarza Tomasza Rędzi. Bohater w tej części jest w nie lada opałach. Popełnił błąd, który będzie go wiele kosztował. Błąd, który położy na szali nie tylko jego karierę zawodową, lecz co najważniejsze bezpieczeństwo jego najbliższych.

Policjant wraz z prokurator Agnieszką Rybarczyk muszą zamieść pod dywan sprawę zabójstwa. Sprawa komplikuje się, gdy trafiają na trop, który wiążę się z przeszłością zamordowanego mężczyzny. Rędzia rozdarty między zawodowym sumieniem a strachem o życie własnej rodziny musi stoczyć najtrudniejszą walkę w swoim życiu. Walkę, w której musi postawić wszystko na jedną kartę.

To, co udało się Markowi Stelarowi to stworzenie historii do cna wciągającej. Wciągającej głębią, atmosferą oraz wyrazistością bohaterów. Odkrywając kolejne elementy tej układanki drżałem o ich los, kibicując aby finał był dla nich szczęśliwy. Autor wprowadził Tomasza Rędzię do samego piekła, a nam czytelnikom zgotował piekielnie mocną czytelniczą ucztę.

Marek Stelar ponownie dowiódł, że jego twórczość jest niezwykła. Autor z każdą książka osiąga kolejny stopień doskonałości. Czytając „Blizny” i „Sektę” mogłem powiedzieć – „to genialne”. Po przeczytaniu „Głębi” stwierdzam, że to piekielnie doskonały kryminał, który (jak całą serię) każdy miłośnik gatunku powinien umieścić na honorowym miejscu Najlepszych Interesujących Książek. Koniecznie z dopiskiem „read again”.

Marek Stelar ponownie zachwyca, a „Głębia” to kolejne jego dzieło, które mocno trafia w naszą pamięć, sprawiając, że płyniemy nurtem fabuły stworzonej przez autora. To, co ważne pisarz nie stracił na swej oryginalności. Ponownie stawia na umiejętnie skonstruowane wątki, styl. Tempo akcji nie pędzi w zawrotnym, lecz pozwala nam kawałek po kawałku delektować się wydarzeniami rozpisanymi na kartach tego kryminału. Kryminału, który zachwyca również psychologiczną warstwą.

Autor niczym architekt tworzy historię, której nie sposób zapomnieć, gdyż umiejętnie szlifuje każdy jej element. Dzięki czemu do naszych rąk trafił kryminalny diament. Życzę każdemu z nas, aby Marek Stelar nadal świecił swą twórczą kreatywnością, racząc nas kolejnymi przygodami z udziałem nadkomisarza Tomasza Rędzi.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia, Filia Mroczna Strona.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…