Recenzje

1794 ! ! ! !

Autor ukazał Sztokholm, który z jednej strony tętni życiem, z drugiej boryka się z nędzą i brudem. Jednak czytanie tej książki to sama przyjemność. Nie tylko dla miłośników powieści historycznych i kryminałów, lecz również osób kochających słowo pisane, ponieważ tym autor włada doskonale. Niklas zawładnie naszymi czytelniczymi sercami i umysłami.

Choć „1794” to dopiero druga książka Niklasa Natt och Daga, to autor szturmem wkroczył do czołówki światowych twórców powieści historycznych. Misternie zaplanowana intryga, połączona z ukazaniem historii, to zdecydowanie mocne punkty sztokholmskiego pisarza.

Po przeczytaniu pierwszej książki „1793” moje oczekiwania wobec tej najnowszej były ogromne. I co najważniejsze nie rozczarowałem się, lecz oczarowałem zręcznością autora w doskonałym połączeniu historii z kryminałem. Na blisko sześciuset stronach otrzymujemy solidny zastrzyk kryminalnej intrygi z historyczną wiedzą ukazaną przez autora.

To, co ważne Niklas Natt och Dag poprzez zastosowany język odzwierciedla ducha XVIII-wiecznego Sztokholmu. Mroczny klimat dodatkowo potęguje przyjemność czytania. Autor dowiódł, że pisanie powieści kryminalno-historycznych nie jest sztuką łatwą, lecz potrafi nią władać doskonale. Pisarz wykazał się niebywałym talentem w kreśleniu wyjątkowego klimatu, w tworzeniu kryminalnej zagadki, z dbałością o każdy historyczny detal.

Autor ukazał Sztokholm, który z jednej strony tętni życiem, z drugiej boryka się z nędzą i brudem. Jednak czytanie tej książki to sama przyjemność. Nie tylko dla miłośników powieści historycznych i kryminałów, lecz również osób kochających słowo pisane, ponieważ tym autor włada doskonale. Niklas zawładnie naszymi czytelniczymi sercami i umysłami.

„1794” jest książką, która w literaturze przejdzie do historii. Jej echa nie znikną, lecz odbijać będą się przez lata. To będzie kultowa powieść, po którą sięgać będą kolejne pokolenia. Niklas Natt Och Dag pisze tak sugestywnie, że momentami łapałem się na tym, iż widziałem siebie jako bohatera powieści. A jeśli dodam, że śniłem o jej fabule, to tylko podkreślę, to jak bardzo historia ta utkwiła w mym umyśle. Lecz nie tylko w umyśle, ponieważ w mym czytelniczym sercu również znalazło się dla niej miejsce.

Jeśli zaś chodzi o miejsce na półce, to warto zarezerwować je dla trylogii Niklasa Natt Och Daga, zwłaszcza, że w przygotowaniu jest trzecia część pt. „1795”. Mógłbym tak długo opisywać tę powieść w superlatywach, lecz nie ma co więcej pisać, tę książkę po prostu trzeba przeczytać.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sonia Draga.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…