Recenzje

Wspomnienia Sary…

„Żółty dom. Wspomnienia” to literacki fenomen pod względem socjologicznym. To wyjątkowa literatura faktu, po którą warto sięgnąć, gdyż przekaz z niej płynący może być dla nas okazją do spojrzenia na własne życiowe doświadczenia.

Nakładem Wydawnictwa Agora ukazała się książka „Żółty dom. Wspomnienia”. Autorka Sarah M. Broom ukazuje nam prawdziwą historię.

Sarah to najmłodsze dziecko Ivory Mae Broom. Kobieta w wieku dziewiętnastu lat kupiła dom w wschodniej części Nowego Orleanu. To w nim wychowała dwanaścioro dzieci. Autorka w niezwykle poruszający sposób wspomina historię rodziny i jej wyzwań, z jakimi przyszło się jej zmierzyć. Ukazuje nam  problemy wynikające z nierówności społecznych oraz etnicznych. Opowieść ta bez wątpienia porusza czytelnika, dając do myślenia na temat sytuacji Afroamerykanów w USA.

Autorka w sposób ambitny i jakże prawdziwy dociera do odbiorcy. I nie dziwi fakt, że książka ta otrzymała nagrodę „National Book Award 2019”. Sarah M. Broom dzieli się z nami wspomnieniami, nie łatwymi historiami z jej życia. Życia, które poddane zostało wielkiemu egzaminowi. Również wtedy, gdy w 2005 huragan Katrina zmiótł ich dom z powierzchni ziemi.

Znajdziemy w tej książce wiele poruszających fragmentów, świadczących o miłości narratorki do otaczającego ją świata. „Żółty dom. Wspomnienia” to literacki fenomen pod względem socjologicznym. To wyjątkowa literatura faktu, po którą warto sięgnąć, gdyż przekaz z niej płynący może być dla nas okazją do spojrzenia na własne życiowe doświadczenia. Społeczna segregacja, czy też rasowe uprzedzenia nie powinny mieć miejsca w XXI wieku. Niech ta książka będzie dla nas okazją do uzmysłowienia sobie, że podziały społeczne nie powinny mieć miejsca.

Autorka uświadamia nas, że każdy jest równy, że każdy jest taki sam, że każdy z nas ma takie same prawa, niezależnie od pochodzenia, koloru skóry, czy majętności. Nierówności społeczne są krzywdzące, czego dowodem jest historia Sary M. Broom.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Agora.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…