Recenzje

W walce o życie

Praca ratowników medycznych zasługuje na uznanie. Dziś w dobie pandemii należą Im się słowa wdzięczności. Służby medyczne, każdego dnia w narażeniu własnego zdrowia i życia niosą nam pomoc. Lysa Walder w książce „Na sygnale. Z życia ratownika medycznego” dzieli się z nami prawdziwymi historiami, które przerażają i fascynują. Ta książka ukazuje kulisy pracy pielęgniarki na ostrym dyżurze. Lysa Walder od ponad piętnastu lat, każdego dnia jest blisko cierpienia ludzi, często stykając się ze śmiercią. To właśnie za wyjącymi syrenami kryją się ludzkie dramaty, z którymi autorka staje twarzą w twarz. To, co dla nas wydaje się być niemożliwym dla Lysy jest obrazem codzienności. Każdy wyjazd karetki pogotowania, to dla ratowników medycznych wyjazd w nieznane.

Wsiadając do ambulansu, nigdy nie wiedzą z czym będzie im się dane zmierzyć. Dlatego też tak ważna jest odporność psychiczna, która dla ratowników wystawiana jest na najwyższą próbę. Każdy dzień to walka na śmierć i życie. Historie ukazane w tej książce uświadamiają nam, czytelnikom, że Ich praca w ciągłym napięciu, to balansowanie na linie na najwyższym poziomie. Tutaj każda sekunda, każda decyzja jest na wagę życia. Książka ta nie jest wymysłem kreatywności pisarskiej. Jest czymś więcej. Świadectwem tytanicznej pracy, która ratuje ludzkie życie. Nie sposób wyobrazić sobie emocje jakie Im towarzyszą. Dlatego też „Na sygnale” doskonale sygnalizuje nam kulisy pracy ratowników medycznych. Syreny karetek, ludzkie cierpienia, życie i śmierć to nieodłączne elementy, każdego ratownika. Jak dowodzi Lysa Walder, to praca w ciągłym napięciu.

Autorka uświadamia nas, jak ważne jest sprawne i skoordynowane działanie. Zespół karetki pogotowia, to nie tylko fachowcy, to również przede wszystkim ludzie, którzy w każdej akcji muszą sobie ufać. To od Ich decyzji zależy bezpieczeństwo poszkodowanych, lecz również Ich samych. Niosąc pomoc, narażeni są na niebezpieczeństwa. Dlatego tak ważne jest tutaj wspólne działanie. Ratownicy medyczni za każdym razem nie tylko walczą o życie pacjentów, lecz również z własnym strachem, bólem, szokiem oraz zachowaniami wymykającymi się spod kontroli. Autorka dzieli się z nami opowieściami tragicznymi, ukazuje historie z wypadków, uświadamiając nam, że nie raz w swej pracy balansuje na krawędzi życia i śmierci. Historie które poznajemy poruszają. Przypadek narkomana, któremu ratownicy udzielali pomocy, uświadamia nam, iż często ratownicy zamiast wdzięczności, narażeni są na ataki ze strony samych poszkodowanych. Często również świadkowie wypadków stwarzają zagrożenie dla sanitariuszy. Reportaż Lysy Walder ukazuje dramaty rodzin, które nie dopuszczają do siebie wiadomości o śmierci najbliższych. Ich reakcje, to często wyraz buntu, gniewu, skierowany na ratowników medycznych. Lysa Walder w krótkich, lecz jakże treściwych rozdziałach dzieli się z nami kulisami swej pracy. Pracy, która zasługuje na nasze uznanie. Zdecydowanie polecam tę książkę każdemu z nas, gdyż dzięki niej uświadomimy sobie, że życie to cenny dar. Myślę, że każdy ratownik medyczny podczas czytania tej książki, odnajdzie cząstkę siebie, którą każdego dnia poświęca niosąc pomoc. Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu FILIA, FILIA Mroczna Strona http://www.wydawnictwofilia.pl/ 

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…