Recenzje

„Skalpel” ścina z nóg

Mocnym punktem książki jest nie tylko doskonała historia, lecz również fakt, iż dotyka tematu, który nie jest obcy autorce. Opis prowadzonych sekcji zwłok jest wiarygodny, co sprawia wrażenie jakby były one zapisem prawdziwych autopsji prowadzonych w zawodowej karierze Dr Judy Melinek.

Dobrze, że czytałem tę książkę siedząc, ponieważ „Skalpel” zwalił mnie z nóg. Historia, którą poznałem i przeżywałem całym sobą wstrząsnęła moimi emocjami do głębi. Judy Melinek i T.J. Mitchell zaserwowali mi potężną dawkę mocnych wrażeń.

I tak jak ich pierwsza książka „Ciało nie kłamie” (opisująca prawdziwe wydarzenia z pracy Dr Melinek zajmującej się sekcjami zwłok), wywarła na mnie ogromne wrażenie, tak samo „Skalpel” zaintrygował mnie historią stworzoną przez Autorów. Pierwsza ich książka to literatura faktu. Druga zaś to wytwór ich twórczej wyobraźni. Dodajmy wyobraźni, która zasługuje na słowa uznania.

Główną bohaterką jest lekarka medycyny sądowej, doktor Jessie Teska. Kobieta chcą uciec od swej mrocznej przeszłości przeprowadza się do San Francisco. Tutaj podejmuje pracę w swoim zawodzie. Gdy odkrywa, że przedawkowanie opioidów, kryje za sobą poważniejsze tajemnice, postanawia bliżej przyjrzeć się sprawie. Kolejne sekcje zwłok, których dokonuje zwracają jej uwagę, tak bardzo, że nie spotyka się to z akceptacją jej przełożonych. Co gorsze naciskają na nią, aby nie drążyła tematu i szybko zamknęła sprawę. Lekarka szybko orientuje się, że „wszyscy kłamią i każdy ma coś za uszami”. Od tego momentu kobieta może liczyć tylko na siebie. Kolejne ciała są dla Jessie potwierdzeniem jej przypuszczeń. Niestety lekarka medycyny sądowej musi działać ostrożnie, gdyż sama znajdzie się w niebezpieczeństwie. I właśnie ten element historii wzmacnia nasze apetyty do zagłębienia się w tej historii. Osamotniona w swych działaniach lekarka, musi postępować ostrożnie, gdyż każdy jej ruch, każdy moment nieuwagi, może sprawić, że sama wyląduje na stole sekcyjnym.

Co zatem grozi lekarce? Czy obawa o własne życie nie powstrzyma jej w dochodzeniu do prawdy? Komu może zależeć na tym by zamieść sprawę pod dywan? Odpowiedzi na te pytania zapisane są w thrillerze, który jest w ścisłej czołówce najlepszych książek, które dotychczas przeczytałem w tym roku.

Mocnym punktem książki jest nie tylko doskonała historia, lecz również fakt, iż dotyka tematu, który nie jest obcy autorce. Opis prowadzonych sekcji zwłok jest wiarygodny, co sprawia wrażenie jakby były one zapisem prawdziwych autopsji prowadzonych w zawodowej karierze Dr Judy Melinek. Taka książka daje mi również świadomość, że wszelkie medyczne kwestie nie są opisywane przez laika, lecz fachowca w tej dziedzinie. A to jeszcze bardziej uwiarygadnia treść, którą chłonie się niczym gąbka wodę.

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Filia, Filia Mroczna Strona.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…