
Przyjaźń = miłość?
Najnowsza książka Renaty Kosin, to wyjątkowa historia o miłości i przyjaźni. Czy jednak między nimi można postawić znak równości? W miłości ważna jest przyjaźń, tak samo jak w przyjaźni miłość. Warto, aby każdy z nas sięgnął po „Uśmiech anioła” i poznał historię Katii i Oskara.
Każdy dzień przybliża nas do Świąt. Tak samo każda strona najnowszej powieści Renaty Kosin otula nas świąteczną aurą. Nie tylko okładka tej książki ma magiczną moc, lecz przede wszystkim historia skrywana na jej kartach. Historia wręcz anielska, pełna miłości, która rozlewa się w naszych sercach.
„Uśmiech anioła” to historia przepełniona nadzieją i wiarą w drugiego człowieka. Na kartach tej powieści poznajemy historię Oskara i Katii. Oskar postanawia zrezygnować w miłości do Katii, chcąc tym samym ochronić ich przyjaźń. Obawia się, że miłość może ją zniszczyć. Czy jednak rezygnując z niej, sam odbiera sobie szansę na szczęście u boku kobiety? Katia ukrywając smutek przyjmuje deklarację Oskara, choć jej serce podpowiada inaczej. Owszem obiecali sobie przyjaźń, ale czy nie jest tak, że takie deklaracje na koniec związku nie są tylko próbą uśmierzenia bólu po rozstaniu?
Dla Katii będą to pierwsze święta bez ukochanego Oskara. Owszem zdarzało im się spędzać je osobno, gdy Katia odwiedzała rodziców, lecz miała zawsze świadomość, że do siebie wrócą, i będą mogli spędzić wspólnie czas. Niestety teraz nie będzie im to dane.
Katia chcąc ukoić żal zmierza do parku, aby poskładać myśli. Tutaj napotyka na siedem kamiennych aniołów, które dają jej wiarę. Również każdemu z nas, kto sięgnie po najnowszą powieść Renaty Kosin. Anioły sprawiły, że kobieta nawiązała nowe znajomości. Poznała Alojzego i Różę oraz małego Józia. Każdy z nich ma swoje marzenia i problemy. Czy anioły pomogą odnaleźć im szczęście?
Pewne jest to, że anioły w twórczości Renaty Kosin mają magiczną moc, bowiem pomogły już bohaterce wcześniejsze powieści autorki pt. „Własny kawałek nieba”. Również „Uśmiech anioła” to powieść, której historia ma niezwykłą moc.
Nie ukrywam, że Katia jest dla mnie bohaterką pełną miłości, dobroci serca, wrażliwości. Oskar również jest pozytywną postacią, lecz nie potrafiłem zrozumieć jego kroku, jego decyzji, która choć podyktowana troską o relacje z Katią, była krokiem do tyłu aniżeli w przód.
Najnowsza książka Renaty Kosin, to wyjątkowa historia o miłości i przyjaźni. Czy jednak między nimi można postawić znak równości? W miłości ważna jest przyjaźń, tak samo jak w przyjaźni miłość. Ale czy istnieje przyjaźń między kobietą i mężczyzną? Czy jedna ze stron będzie chciała czegoś więcej? Czy wówczas jest to już miłość, czy przyjaźń? Czy te dwa uczucia mogą istnieć niezależnie, czy może jednak są nierozerwalne? Myślę, że odpowiedzi jest tyle, ilu odpowiadających. Warto, aby każdy z nas sięgnął po „Uśmiech anioła” i poznał historię Katii i Oskara.
Powieść ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia

