Recenzje

Powiedzmy sobie TAK!

Na skrzydełku komedii kryminalnej „Las i ciemność” przeczytać możecie Czyt-NIKową polecajkę dotyczącą twórczości Marty Matyszczak. Ale zacznijmy od początku. „Las i ciemność” to ósma już część serii „Kryminał pod psem”, który bawi czytelników. Szymon Solański, Róża Kwiatkowska i przesympatyczny Gucio to idealne trio, które miłośnicy komedii kryminalnych pokochali miłością tak ogromną, jak pokłady humoru kipiące w twórczej kreatywności Marty Matyszczak. Po wielu wspólnych przeżyciach Solański i Kwiatkowska biorą ślub. Staną na ślubnym kobiercu w samym sercu Puszczy Augustowskiej. W tym celu autorka zaprasza nas do Płaskiej. Ich relacja zamknie się klamrą miłości dwojga serc, żeby nie powiedzieć zicherką. A jeśli chcecie wiedzieć, co oznacza to magiczne słowo, to koniecznie zerknijcie na trzydziestą drugą stronę tej komedii. W momencie, gdy ich serca złączą się w jedną całość w okolicy dochodzi do morderstwa. Zamiast marsza Mendelsona rozbrzmiewać będą policyjne syreny, zwiastujące kolejną kryminalną sprawę, wobec której nasze trio nie przejdzie obojętnie. Ich śledczy nos, a zwłaszcza nos Gucia naprowadzać będzie nas na kolejne tropy, zmierzające do poznania mordercy, który w Kanale Augustowskim dokonał zbrodni.

Nasi przyjaciele będą dążyć do jak najszybszego schwytania, by móc spokojnie powiedzieć sobie sakramentalne TAK! Myśl o śledztwie nie da Solańskiemu zmrużyć oczu. Podjął się śledztwa „tylko po to, żeby mieć spokój podczas wesela”. Jednak Róża Kwiatkowska będzie musiała zmierzyć się ze swoją przeszłością bowiem właśnie w tym miejscu przed laty spędziła pechowe wakacje, które kryją mroczną przeszłość dziennikarki. Czy wydarzenia z lat 90., których Kwiatkowska była świadkiem pokrzyżują jej plany zamążpójścia? I co oznacza krzyż w przydrożnym lesie nieopodal jeziora? W tej części poznamy sekrety dziennikarki. Ale proszę mi wierzyć, nie straci naszej sympatii. „Las i ciemność”, to kolejny dowód na to, że Marta Matyszczak potrafi wprowadzić nas w dobry humor, którego nie zabraknie podczas rozwiązywania kryminalnej zagadki. Jednym słowem ósma część „Kryminału pod psem” trafia w dziesiątkę. A jeśli chodzi o dziesiątkę, to jestem pewien, że dziewiąta i dziesiąta część z naszymi bohaterami to tylko kwestia czasu. Dobry humor, kryminalna zagadka to znak rozpoznawczy Marty Matyszczak. Znak, który wskazuje, że Autorka zasługuje na miano królowej polskiej komedii kryminalnej obecnych czasów. Za egzemplarz książki wraz z dedykacją serdecznie dziękujemy autorce oraz Wydawnictwu Dolnośląskiemu https://publicat.pl/wydawnictwo-dolnoslaskie

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…