Recenzje

Osaczona przyjaźń

Sonia Rosa ponownie zaserwowała mi prawdziwą karuzelę emocji spod znaku mocnego thrillera psychologicznego. Doskonale zarysowane postacie oraz umiejętnie poprowadzona intryga sprawiły, że napięcie nie opuszczało mnie podczas lektury. Emocje sięgnęły zenitu. A Wy sięgnijcie po „Manipulantkę”.

Od pierwszej książki Soni Rosy zaprzyjaźniłem się z jej twórczością. Czy to w gatunku erotyków, czy w thrillerze, autorka zdobyła moje czytelnicze serce, moje uznanie. Tworzenie intrygujących, pełnych napięcia historii to znak rozpoznawczy autorki. Teraz gdy już poznałem prawdziwe imię i nazwisko Soni Rosy, mogę przyznać, że znając całą twórczość autorki moje czytelnicze serce bije jeszcze mocniej. Pani Katarzyno – dziękuję.

„Manipulantka” to po „Zrobiliśmy coś złego” drugi thriller autorki pod pseudonimem Sonia Rosa. Thriller, który spełni wymagania wszystkich miłośników gatunku. Jeśli oczekujecie mocnego uderzenia, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Autorka zaprasza nas do poznania historii dwóch kobiet, przyjaciółek. Choć im głębiej wchodzimy w tę historii, zadajemy sobie pytanie, czy była to naprawdę przyjaźń? Bo czym jest przyjaźń? Na pewno nie tym, czym była relacja Anny i Iwony.

Kiedyś żyły w dwóch jakże innych bajkach. Anna, żona architekta, dzięki majętności męża brała z życia pełnymi garściami. Mieszkała w willi pod lasem. A gdy tylko chciała, mogła zwiedzać świat. Iwona, żona magazyniera, nie mogła pozwolić sobie na takie luksusy. Jej życie nie było zabawą, nie było usłane różami. Było pościelone ciągłym martwieniem się, czy starczy jej do ostatniego. Na domiar złego, pewnego dnia mąż odszedł od niej i wyjechał do Niemiec. Życie dla kobiet potoczyło się niefortunnie, ponieważ małżeństwo Anny zakończyło się rozwodem. Teraz obie kobiety znalazły się na tej samej życiowej drodze. Każda z nich samotnie wychowuje nastoletnie córki. Los łączy je wspólną pracą w drogerii. Kobiety szybko zaprzyjaźniają się. Anna jest dla Iwony niemalże wzorem.

Jak potoczy się ta przyjaźń? Czy będzie trwała? Czy będzie prawdziwa, szczera? Niestety jak się okazuje intencje Iwony w tej relacji nie były szczere. Były podszyte manipulacją. Iwona stopniowo przekracza granice, sprawiając, że Anna czuje się osaczona. Manipulacje Iwony nabierają na sile, gdy Anna poznaje mężczyznę. Jak potoczy się ta historia? Jaki będzie jej finał?

Sonia Rosa ponownie zaserwowała mi prawdziwą karuzelę emocji spod znaku mocnego thrillera psychologicznego. Doskonale zarysowane postacie oraz umiejętnie poprowadzona intryga sprawiły, że napięcie nie opuszczało mnie podczas lektury. Emocje sięgnęły zenitu. A Wy sięgnijcie po „Manipulantkę”.

Książka ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia, Filia Mroczna Strona

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…