Recenzje

Magia walentynek

Bez wątpienia polecam Wam randkę z najnowszą powieścią Aleksandry Rochowiak. Znając twórczość pisarki, możecie tę książkę brać w ciemno. Randka w ciemno? O tak, ale możecie być pewni, że nie wtopicie. Ciekawa, zabawna miłosna historia z przymrużeniem oka, to doskonały przepis na udaną randkę nie tylko w Walentynki.

Miłość potrafi płatać figle. Przychodzi do nas, kiedy chce, niespodziewanie. I to chyba jest w tym najpiękniejsze. Podobnie jest z historią zapisaną na kartach najnowszej książki Aleksandry Rochowiak pt. „Do pierwszej randki”. Już od pierwszej strony zakochacie się w tej historii. I ta miłość będzie trwała przez cały czas czytania. A nawet dłużej.

Autorka zaprasza nas do poznania historii Igi, dziewczyny, która porzucona przez matkę, wychowywana była tylko przez ojca. Już od dawna przestała wierzyć w przeznaczenie, miłość i te wszystkie motylki w brzuchu. Na sprawy damsko – męskie patrzyła „trzeźwym okiem”. Bycie singielką było dla niej najbezpieczniejszą formą relacji z mężczyznami. Zawsze zachowywała anonimowość i dbała o to, aby to ona miała kontrolę nad tym, co wydarzy się podczas randki. Również zawsze pierwsza randka była ostatnią… do czasu, gdy w walentynkowy wieczór umówiła się z Alkiem. Czy to właśnie klimat walentynkowej randki wywołał u Igi szybsze bicie serca? Igi, która chcąc zachować swoją anonimowość, na potrzeby tej randki przybrała imię – Marta? A może to zaangażowanie Alka (który okazał się Arkadiuszem Brańskim) wywołało u dziewczyny szybsze bicie serca? Hmm albo to właśnie już ten czas, aby dziewczyna poznała tego jednego, jedynego, wymarzonego… .

Bez wątpienia polecam Wam randkę z najnowszą powieścią Aleksandry Rochowiak. Znając twórczość pisarki, możecie tę książkę brać w ciemno. Randka w ciemno? O tak, ale możecie być pewni, że nie wtopicie. Ciekawa, zabawna miłosna historia z przymrużeniem oka, to doskonały przepis na udaną randkę nie tylko w Walentynki. A jeśli zaś o Walentynki chodzi, to „Do pierwszej randki” jest świetnym pomysłem, aby skraść serce swojej wybranki – te czytelnicze, i te miłosne, uczuciowe. Podryw na książkę – czemu nie!?

Nie ukrywam, że Iga skradła moje serce. Swoją otwartością, odwagą i pomysłowością. Na pewno na randce z nią, nie nudziłbym się, lecz wspominał ją z uśmiechem na twarzy. Tak samo jest na wspomnienie lektury najnowszej książki Aleksandry Rochowiak. Polecam każdemu zakochanemu… w książkach.

Powieść „Do pierwszej randki” ukazała się nakładem Wydawnictwa Filia

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…