Recenzje

Jak rodzi się zło?

„Kwestia winy” to kolejna książka, w której Pani Małgorzata ukazuje swój wyjątkowy kunszt w tworzeniu historii, które skupiają naszą uwagę już od pierwszych stron. To, co ważne Autorka umiejętnie dawkuje nam emocje, wprowadzając kolejne wątki, które jeszcze bardziej potęgują naszą chęć poznawania historii.

„Kwestia winy” to już ósme spotkanie z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem. Nie ukrywam, że ta para należy do moich ulubionych bohaterów. Od samego początku śledzę ich losy, będąc świadkiem jak ich relacja ewoluuje. I muszę przyznać, że z całego serca im kibicuję.

Z całego również serca jestem wdzięczny Pani Małgorzacie Rogali za wykreowanie tych bohaterów. Lecz przede wszystkim moja wdzięczność skierowana jest na podejmowane tematy społeczne, które Autorka porusza w swej twórczości. Wykazując się przy tym niesamowitą zdolnością obserwacji społecznych problemów. A co ważne ukazując je, otwiera nam oczy, wyczula na krzywdę drugiego człowieka, uświadamia nas, że warto reagować na krzywdę.

„Kwestia winy” to kolejna książka, w której Pani Małgorzata ukazuje swój wyjątkowy kunszt w tworzeniu historii, które skupiają naszą uwagę już od pierwszych stron. To, co ważne Autorka umiejętnie dawkuje nam emocje, wprowadzając kolejne wątki, które jeszcze bardziej potęgują naszą chęć poznawania historii.

W ósmej części z Górską i Tomczykiem zajmujemy się sprawą dwóch morderstw. Pierwsze dokonane zostało na Jakubie Drzewieckim, policjancie, który nieopodal swojego domu został kilkukrotnie dźgnięty nożem. Jedynym znakiem mordercy jest pozostawiona przez niego figurka Lego. Do drugiego morderstwa dochodzi niespełna tydzień później. W warszawskim parku napadnięto właściciela agencji reklamowej. Niestety Hubert Kamiński zaatakowany szklaną butelką ginie na miejscu. Przy ofierze pozostawiono miniaturową futbolówkę.

Czy te dwie sprawy mają wspólny mianownik? Jaki jest ich punkt zaczepienia? Czy pozostawione dziecięce zabawki wskazują, że mamy do czynienia z jednym sprawcą? A może naśladowcą?  

W sprawę zabójstwa Jakuba Drzewieckiego angażuje się Tomczyk i Gniewosz. Natomiast Górska i Chudy podejmują się sprawy morderstwa Huberta Kamińskiego. Ich dotychczasowe doświadczenie pozwala nam sądzić, że nie odpuszczą dopóki nie znajdą mordercy. Znając ich zaangażowanie możemy być pewni, że potrafią działać pod wpływem presji czasu, który w tym przypadku gra na korzyść mordercy.

Małgorzata Rogala z każdą książką ujmuje mnie stylem tworzenia kryminału z elementami thrillera psychologicznego. I nie dziwi mnie, że uznawana jest za mistrzynię thrillera psychologicznego. A ja dodałbym, że autorka jest również mistrzynią podejmowania społecznych kwestii. „Kwestia winy” tak jak wcześniejsze książki, są tego dobitnym przykładem.

Pani Małgorzato, gratuluję i z całego serca dziękuję za Pani twórczość, która jest gwarancją nie tylko wielu emocji podczas czytania, lecz dla mnie jako socjologa jest doskonałą lekturą podejmującą tematy społeczne.

„Kwestia winy” ukazuje również problem związany z motywami zbrodni. Dlaczego do nich dochodzi? Czy morderca jest tylko zbrodniarzem, czy też ofiarą? Po przeczytaniu tej książki warto zadać sobie pytanie jak rodzi się zło? A jeśli zapytacie mnie, czy warto sięgnąć po najnowszą książkę Małgorzaty Rogali, to  bez chwili wahania odpowiem WARTO!

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona Kryminału.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…