Holly Gibney na pierwszym planie
Bez wątpienia Holly Gibney jest bohaterką, której nie można się oprzeć. Jej wyjątkowość, nieustępliwość ma w sobie pewien magnetyzm, który przyciąga naszą czytelniczą uwagę. Zdecydowanie zdobyła ona moje czytelnicze serce, a Stephen King ponownie pokazał, że potrafi przyciągnąć czytelnika. Co ważne, to kolejna książka autora, którą stawia wysoko poprzeczkę, z korzyścią dla nas, czytelników, pragnących i szukających w książkach mocnych wrażeń.
Miłośnicy twórczości Stephena Kinga doskonale znają Holly Gibney, bohaterkę, która pojawiła się już wcześniej na kartach „Pan Mercedes” czy „Znalezione nie kradzione”. Teraz powraca do nas w najnowszej książce autora, w której to właśnie ona wysuwa się na pierwszy plan. I bardzo dobrze się stało, ponieważ bohaterka od samego początku budziła moje ogromne czytelnicze zainteresowanie. Wpadła do mojego czytelniczego serca, a teraz na kartach „Holly” mogę ponownie się z nią spotkać i przeżyć wiele, wyjątkowych, niezapomnianych, czytelniczych emocji.
Myślę, że każdy, kto poznał Holly Gibney, ma tak samo, jak ja i z zaciekawieniem śledzi jej każdy krok, który przybliża ją do odkrycia prawdy w związku z tajemniczymi zniknięciami, do których dochodzi w małym akademickim miasteczku. Holly podejmuje się niełatwego zadania. Jej prywatne dochodzenie ma na celu doprowadzić do odkrycia prawdy związanej z zaginięciem młodej osoby. Jaką drogę będzie musiała przejść, aby odkryć karty tej mrocznej, tajemniczej sprawy? Jak daleko posunie się, aby dotrzeć do prawdy? Czy sama narazi się na niebezpieczeństwo? Koniecznie poznajcie tę historię i dajcie porwać się pomysłowości Stephena Kinga, który tą książką dowodzi, że King jest tylko jeden!
Myślę, że nie jestem jedynym czytelnikiem, który na wieść o pojawieniu się „Holly” przepełniony był ekscytacją. Ekscytacją, która nie malała, lecz z każdą kolejną przekładaną stroną nabierała na sile. I w tym właśnie tkwi siła w kreatywności pisarskiej amerykańskiego powieściopisarza.
Bez wątpienia Holly Gibney jest bohaterką, której nie można się oprzeć. Jej wyjątkowość, nieustępliwość ma w sobie pewien magnetyzm, który przyciąga naszą czytelniczą uwagę. Zdecydowanie zdobyła ona moje czytelnicze serce, a Stephen King ponownie pokazał, że potrafi przyciągnąć czytelnika. Co ważne, to kolejna książka autora, którą stawia wysoko poprzeczkę, z korzyścią dla nas, czytelników, pragnących i szukających w książkach mocnych wrażeń. A tych na kartach „Holly” nie zabraknie. Tak samo w mej domowej biblioteczce nie zabraknie dla niej miejsca na półce NIK – Najlepszych Interesujących Książek. Zdecydowanie polecam i czekam na kolejną książkę Kinga – Stephena Kinga, autora, który zasługuje na uznanie, a wykreowana przez niego Holly Gibney na czytelniczą sympatię.
Książka „Holly” ukazała się nakładem Wydawnictwa Prószyński i Ska