
Dziennikarskie śledztwo Jean Swinney
Clare Chambers stworzyła intrygującą historię, która rozbudza naszą ciekawość. Autorka umiejętnie dawkuje emocje, a kreacje bohaterów nie pozwalają nam rozstać się z tą książką, dopóki nie odkryjemy prawdy. Prawdę mówiąc, takie książki to prawdziwy skarb literatury, dlatego też z należnym uznaniem umieszczam ją na półce NIK – Najlepszych Interesujących Książek.
Lektura książki „Małe przyjemności” każdemu miłośnikowi książek sprawi ogromną przyjemność. Poznanie historii Jean Swinney poprowadzi nas do dziennikarskiego śledztwa, które mocno zmieni jej życie. A nasze ubarwi historią zapisaną przez Clare Chambers. Pozwoli nam zadać kilka pytań, a odpowiedzi, które uzyskujemy, mogą być dla nas ważnym przesłaniem.
Jean Swinney jest dziennikarką londyńskiej gazety „Echa północnego Kentu”. Jej prawie czterdziestoletnie życie to ciągłe obowiązki i rozczarowania. Kobieta opiekuje się swoją matką. Wszystko zmienia się w chwili podjęcia dziennikarskiego śledztwa, które swój początek wzięło od pewnego listu z wyznaniem kobiety. Jean dąży do poznania prawdy, czy historia opisana jest prawdą, czy cudem? Jak się okazało Gretchen Tilbury uważa, że jej córka Margaret przyszła na świat w wyniku partenogenezy. Kobieta uważa, że w przyszłości mężczyźni nie będą potrzebni do rozmnażania. Czy jest to możliwe? Czy może jednak jest wymysłem Gretchen? Jean zrobi wszystko, aby dotrzeć do prawdy.
Nie ukrywam, że „Małe przyjemności” to powieść, która zachwyciła mnie już od pierwszych stron. Zaciekawienie potęgowało z każdym kolejnym odsłonięciem historii rodziny Tilbury. Moje zainteresowanie rosło również w trakcie poznawania kolejnych elementów dziennikarskiego śledztwa Jean Swinney. Śledztwa, które bardzo mocno wpłynęło na życie dziennikarki.
Clare Chambers stworzyła intrygującą historię, która rozbudza naszą ciekawość. Autorka umiejętnie dawkuje emocje, a kreacje bohaterów nie pozwalają nam rozstać się z tą książką, dopóki nie odkryjemy prawdy. Prawdę mówiąc, takie książki to prawdziwy skarb literatury, dlatego też z należnym uznaniem umieszczam ją na półce NIK – Najlepszych Interesujących Książek. Myślę, że uczynicie to samo, gdy poznacie historię zapisaną na kartach powieści „Małe przyjemności”.
Ta historia ukazuje nam różne relacje międzyludzkie. Jest ciekawym spojrzeniem na interakcje społeczne. Historia rodziny Tilbury jest jedną wielką zagadką, którą Jean będzie chciała odkryć. A jak zakończy się ta historia? Nie zdradzę. Koniecznie przekonajcie się sami. Mogę Was zapewnić, że nie będziecie żałować. Zdecydowanie polecam!
Książka „Małe przyjemności” ukazała się nakładem Wydawnictwa Znak, Znak JednymSlowem

