Recenzje

Czytajcie Camilę Lackberg!

Finał „Kamieniarza” zaskoczy każdego. Nawet najbardziej doświadczonych wróżbitów, którzy potrafią czytać z ręki. Zapewniam ich, że zakończenia nie zdołają wyczytać już z pierwszych stron, gdyż końcowe strony powieści to prawdziwe WOW! Zresztą „Kamieniarz” to kawał solidnego kryminału oraz powieści obyczajowej.

Camila Lackberg okrzyknięta została mistrzynią skandynawskiego kryminału. Czyt-NIK dołącza się do tego głosu. Autorka w swych książkach serwuje nam wiele mocnych wrażeń, które nieustannie elektryzują nasze emocje.

„Kamieniarz” to trzecia część sagi o Fjallbace. To kolejne spotkanie z Patrikiem Hedstromem, który tym razem będzie dążył do poznania prawdy o morderstwie siedmioletniej Sary.

A wszystko zaczyna się pewnego październikowego poranka, gdy rybak Frans Bengtsson łowiąc homary, wyławia z morza ciało dziewczynki. Hedstrom wraz z policjantami z komisariatu w Tanumshede rozpoczynają śledztwo mające na celu rozwiązanie zagadki śmierci siedmiolatki. Wszystko wskazuje na to, że dziewczynka nie utonęła w morzu. Sekcja zwłok wykazała, że w płucach Sary znajdowała się słodka woda oraz mydliny. Zatem wszystko wskazuje, że ktoś, próbując upozorować utonięcie, utopił siedmiolatkę w wannie, a zwłoki podrzucił do morza.

Śledczy zadają sobie pytania. Kto zabił dziecko? Komu zależało na jej śmierci? Dla kogo dziewczynka była niewygodna? A może była świadkiem? 

Jak się okazuje matką dziewczynki jest przyjaciółką Eriki, partnerka Patrika. Muszę przyznać, że funkcjonariusz uczestniczy w jednej z najtrudniejszych spraw w swej policyjnej karierze. A każdy miłośnik powieści kryminalnych nie będzie mógł wymazać jej z pamięci.

Camila Lackberg zadbała nie tylko o kryminalną stronę powieści. Również wątki obyczajowe potęgują naszą chęć poznania dalszych losów Patrika i Eriki, którzy stawiają swe pierwsze kroki w roli rodziców. Równocześnie poznajemy także historię sprzed sześćdziesięciu lat. Autorka doskonale połączyła te wątki. A finał „Kamieniarza” zaskoczy każdego. Nawet najbardziej doświadczonych wróżbitów, którzy potrafią czytać z ręki. Zapewniam ich, że zakończenia nie zdołają wyczytać już z pierwszych stron, gdyż końcowe strony powieści to prawdziwe WOW! Zresztą „Kamieniarz” to kawał solidnego kryminału oraz powieści obyczajowej.

Camila Lackberg doskonale dawkuje emocje, które jeszcze długo gotowały moją czytelniczą krew. Zatem, aby utrzymać tę temperaturę wrzenia zabieram się za lekturę kolejnej części pt. „Ofiara losu” którą zrecenzuję Wam w przyszłym miesiącu.

Saga o Fjallbace autorstwa Camili Lackberg sygnowana jest wydawniczym znakiem jakości Wydawnictwa Czarna Owca.

guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

jeszcze chwilka…